Nigdy nie przepadałam za typowymi powidłami śliwkowymi:) może dlatego że zawsze były długo, przez kilka dni wysmażane i dla mnie jakieś takie ciężkie... W tym roku przełamałam się i zaczęłam eksperymentować. Przerobiłam je na pięć sposobów.... każda wersja dobra, różne dodatki, różne smaki... I jest !!! odnalazłam smak który dosłownie skradł mi serce !!!! Śliwki w rumie to jest to!!!! Przepis dostałam od cioci, są tak dobre że muszę się z Wami nim podzielić .
Najbardziej smakują mi jako dodatek do jogurtu naturalnego, można kombinować i tworzyć sobie różne wersje. Idealne z dodatkiem musli. Równie dobrze smakują same na bułeczkę, z tym że nie mają konsystencji typowych powideł.
A oto przepis:
2,5kg śliwek ( najlepiej węgierki)
500g cukru
1 łyżka miodu
2 kieliszki rumu
cukier waniliowy
Śliwki odpestkować, pokroić ( na cztery części) i włożyć do rondla, gotować ok. 10min.
Po czym wsypać cukier i na małym ogniu gotować jeszcze ok. 1 godziny.
Później dodać miód, cukier waniliowy i rum. Wymieszać i gotować jeszcze 10 min.
Wkładać gorące do słoiczków. Zapasteryzować.
W oryginalnym przepisie cukru jest więcej ( 1kg ), zmniejszyłam bo dla mnie były za słodkie. Wszystko zależy od upodobań, można regulować.
Zrobiłam już 5 porcji i chyba jeszcze dorobię bo znikają bardzo szybko...
Ciekawy przepis :-))) A rum obojętnie jaki ???
OdpowiedzUsuńUżyłam rumu białego 40%, bo taki akurat miałam w domu. Myślę że złoty też byłby dobry.
UsuńPozdrawiam:)
mniam.... :)
OdpowiedzUsuńO tak pychotka:) Zajadam się nimi codziennie i jeszcze mi się nie znudziły:)
UsuńJeszcze takich śliwek nie jadłam a wyglądają bardzo apetycznie :) Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńBuźka
Beti spróbuj koniecznie:) Bardzo szybko się je robi, na pewno nie pożałujesz:)
UsuńOstrzegam uzależniają!!
fantastyczny przepis!wypróbuję na pewno;)
OdpowiedzUsuńja lubię jeszcze w połączeniu z kokao, wtedy wychodzi coś a'la nuttela;))
buźka
Daj znać czy smakowało:)
UsuńO tak znam:) to połączenie też wypróbowałam i też nam smakuje:)
Buziaki
śliwki w rumie muszą być bardzo smaczne... Fajny ten przepis na jogurt ze śliwkami. chętnie spróbuję! Kochana dziękuję Ci bardzo za odwiedzinki... Bardzo Mi miło. I zapraszam oczywiście częściej. Ja tu zostaję koniecznie. Ślę cieplutkie pozdrowienia
OdpowiedzUsuńSmaczne i to bardzo:) Dziękuję również, napatrzyłam się na te Twoje słodkości, że aż mi ślinka leci... Pozdrawiam
UsuńPrzepis super, śliwki pyszne tylko koniecznie muszą to być węgierki :)
OdpowiedzUsuńTo fakt, one zawsze najlepiej się sprawdzają:)
UsuńNie wytrzymałam i kupiłam jeszcze na jedną porcję... wciągnęły mnie bez pamięci...
Ściskam
Dobrze Jolu z tą Twoją ciocią, przepisy znakomite nie tylko na śliwki, ale nic więcej nie powiem, bo to może niespodzianka na kolejne posty. Co prawda przyznaj, że w tym roku, po sprawdzeniu tych wszystkich przepisów każda z nas przeszła samą siebie:) Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńDobrze Jolu z tą Twoją ciocią, przepisy znakomite nie tylko na śliwki, ale nic więcej nie powiem, bo to może niespodzianka na kolejne posty. Co prawda przyznaj, że w tym roku, po sprawdzeniu tych wszystkich przepisów każda z nas przeszła samą siebie:) Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńO tak Kochana masz rację, ja to chyba nawet w jakiś nałóg przetworowy wpadłam:) Zamykałam w słoikach wszystko co się dało:) Same smakołyki, półki w mojej spiżarni aż się uginają:) Trochę też dzięki Tobie, podzieliłaś się fajnym przepisem na gruszki!!! i nie tylko:) Mniam, mniam... Zainspirowałaś mnie... i jakoś tak poszło:) Dziękuję Ci za to!!
UsuńA o cioci to już nie wspomnę... same genialne smaki!!!
Całusy gorące