piątek, 25 kwietnia 2014

Kiermaszowe zaległości

Nareszcie, ale lepiej późno niż wcale... mam Wam coś do pokazania...
Tradycyjnie w niedzielę palmową organizowany jest w moich okolicach kiermasz Wielkanocny  i konkurs na najładniejszą palmę i pisankę. Nie mogło być inaczej, musiałam tam być. Tym razem moje pisaneczki zostały docenione... nie wnikam jakie kryteria są brane pod uwagę bo w zeszłym roku nawet nie dostały wyróżnienia a teraz ... uwaga chwalę się ... zajęły pierwsze miejsce:)))) Prawdopodobnie ... dowiedziałam się od uczestników... nie mogą wygrywać ciągle te same osoby by inne się nie zniechęcały i brały udział w konkursie... Może coś w tym jest... Dla mnie i tak najważniejsze jest,  że to co robię podoba się innym i tego się będę trzymać:)) Do domu zawsze wracam bez pisanek...







                                     Nawet znalazły się na okładce naszej gazety lokalnej:))



Jeszcze kilka obrazków z kiermaszu i piękne pisaneczki innych uczestników, technik co niemiara, do wyboru do koloru :)) To i tak nie wszystkie które można było podziwiać na kiermaszu.
Sami zobaczcie co udało mi się sfotografować:))






wtorek, 22 kwietnia 2014

Wielkanoc z żółtym akcentem

Wprawdzie jesteśmy już po, ale dopiero teraz mam trochę czasu żeby Wam wszystko pokazać:) Wiecie sezon jajeczny skończony więc wracam do żywych... i trochę bardziej aktywnych w blogowaniu...W  tym roku wprowadziłam na Wielkanoc  odrobinę koloru. Małe akcenty, ale są.   Sama jestem zaskoczona... wybór padł na kolor żółty i odrobinę rozbielonego turkusu - z tym to zaprzyjaźniłam się już jakiś czas temu  i mam w planie powiększanie turkusowo - błękitnych barw.    Wszystko zrobiłam w ostatniej chwili... bo Wiecie szewc bez butów chodzi... pisankę do swojego koszyczka malowałam w Wielki Piątek... w sumie ostały mi się tylko trzy i  kilka niedobitków, które w czasie malowania uszkodziłam.
  Miałam w planie jeszcze inne dekoracje, ale oczywiście czasu zabrakło i pomysły wykorzystam w przyszłym roku.




 
 

 


 
 





Moja nowa zdobycz...  zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia... kupiłam bez namysłu.  Konik idealnie pasuje do roślinki którą posadziłam jesienią. Gdy się rozrośnie, stworzy pokaźniejszą formę - kolorystycznie - będą parą idealną...






Do usłyszenia:))
Wkrótce zaległa relacja z Kiermaszu Wielkanocnego....
 

niedziela, 20 kwietnia 2014

Wesołego Alleluja!!!



                                    Wszystkim odwiedzającym składam najserdeczniejsze życzenia,
                                                 aby w ten Świąteczny  czas  w Waszych sercach,
                                                         rodzinach i domach zagościła radość.

                                                                                Jola

piątek, 11 kwietnia 2014

Wyniki rozdawajki:)))

Tadammmmmmmmmmmm:)))))))))))))))
Jest, już znam zwycięzcę mojej rozdawajki:))) Najpierw chcę Wam bardzo serdecznie podziękować za tak liczny udział w zabawie i przemiłe ślady w komentarzach:))) Uskrzydlają... i to bardzo:))))
 Od razu przechodzę do rzeczy  bo i tak przeciągnęłam ogłoszenie wyników ...  ale Wiecie mam teraz ręce pełne roboty, i ani chwilki nawet na posta...
Wspomnę że moja  maszyna losująca  bardzo zaangażowana  i z wielkim wczuciem dokonała wyboru:))

Los uśmiechnął  się do ...............................
                             DOROTY Z BLOGA  SZYJ I KOLOROWO ŻYJ:))))))))))))))
         Moje gratulacje, Dorotko  widzę że wybrałaś zestaw czarnych pisanek, ale jeszcze proszę o kontakt z potwierdzeniem i adresem:))



 
Na pocieszenie... w  przyszłym  roku znowu będę rozdawała pisanki:)))

środa, 9 kwietnia 2014

W błękicie

Kolejne bardzo błękitne pisaneczki:)))))))))


 
 
 
                                         
 
 
U mnie wiosna już jest... pierwsze koszenie trawy już za nami:))
 
 
 
Do jutra możecie wpisywać się na pisankowe rozdanie  , kto ma ochotę jeszcze zdąży:)))
Zapisujcie się Kochani:)))
 

czwartek, 3 kwietnia 2014

Trochę granatu

Wrzucam coś na szybko , żebyście nie zapomnieli o moich pisaneczkach. Dziś w granacie zatopiłam- moją wersję lawendy .....
 



 Dmuchawce kołysane wiatrem.... jedna z  moich ulubionych  pisanek ( z każdą kolejną tak stwierdzam i nigdy nie mogę się ostatecznie zdecydować która jest tą moją naj.. naj.. )
 
 
A tu może  kwiaty  otoczone mackami ośmiorniczek ... takie mam dziwne skojarzenie...
 
 
 dodam że to jest
ulubiona pisanka mojej teściowej ( ach jak nie lubię tego słowa... od razu mam jakieś negatywne skojarzenia, a mama mojego męża to wręcz przeciwnie ... mamy bardzo dobry kontakt ).
 
Do zobaczenia wkrótce:)))