Nareszcie, ale lepiej późno niż wcale... mam Wam coś do pokazania...
Tradycyjnie w niedzielę palmową organizowany jest w moich okolicach kiermasz Wielkanocny i konkurs na najładniejszą palmę i pisankę. Nie mogło być inaczej, musiałam tam być. Tym razem moje pisaneczki zostały docenione... nie wnikam jakie kryteria są brane pod uwagę bo w zeszłym roku nawet nie dostały wyróżnienia a teraz ... uwaga chwalę się ... zajęły pierwsze miejsce:)))) Prawdopodobnie ... dowiedziałam się od uczestników... nie mogą wygrywać ciągle te same osoby by inne się nie zniechęcały i brały udział w konkursie... Może coś w tym jest... Dla mnie i tak najważniejsze jest, że to co robię podoba się innym i tego się będę trzymać:)) Do domu zawsze wracam bez pisanek...
Nawet znalazły się na okładce naszej gazety lokalnej:))
Jeszcze kilka obrazków z kiermaszu i piękne pisaneczki innych uczestników, technik co niemiara, do wyboru do koloru :)) To i tak nie wszystkie które można było podziwiać na kiermaszu.
Sami zobaczcie co udało mi się sfotografować:))
piątek, 25 kwietnia 2014
wtorek, 22 kwietnia 2014
Wielkanoc z żółtym akcentem
Wprawdzie jesteśmy już po, ale dopiero teraz mam trochę czasu żeby Wam wszystko pokazać:) Wiecie sezon jajeczny skończony więc wracam do żywych... i trochę bardziej aktywnych w blogowaniu...W tym roku wprowadziłam na Wielkanoc odrobinę koloru. Małe akcenty, ale są. Sama jestem zaskoczona... wybór padł na kolor żółty i odrobinę rozbielonego turkusu - z tym to zaprzyjaźniłam się już jakiś czas temu i mam w planie powiększanie turkusowo - błękitnych barw. Wszystko zrobiłam w ostatniej chwili... bo Wiecie szewc bez butów chodzi... pisankę do swojego koszyczka malowałam w Wielki Piątek... w sumie ostały mi się tylko trzy i kilka niedobitków, które w czasie malowania uszkodziłam.
Miałam w planie jeszcze inne dekoracje, ale oczywiście czasu zabrakło i pomysły wykorzystam w przyszłym roku.
Moja nowa zdobycz... zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia... kupiłam bez namysłu. Konik idealnie pasuje do roślinki którą posadziłam jesienią. Gdy się rozrośnie, stworzy pokaźniejszą formę - kolorystycznie - będą parą idealną...
Do usłyszenia:))
Wkrótce zaległa relacja z Kiermaszu Wielkanocnego....
Miałam w planie jeszcze inne dekoracje, ale oczywiście czasu zabrakło i pomysły wykorzystam w przyszłym roku.
Moja nowa zdobycz... zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia... kupiłam bez namysłu. Konik idealnie pasuje do roślinki którą posadziłam jesienią. Gdy się rozrośnie, stworzy pokaźniejszą formę - kolorystycznie - będą parą idealną...
Do usłyszenia:))
Wkrótce zaległa relacja z Kiermaszu Wielkanocnego....
niedziela, 20 kwietnia 2014
Wesołego Alleluja!!!
Wszystkim odwiedzającym składam najserdeczniejsze życzenia,
aby w ten Świąteczny czas w Waszych sercach,
rodzinach i domach zagościła radość.
Jola
piątek, 11 kwietnia 2014
Wyniki rozdawajki:)))
Tadammmmmmmmmmmm:)))))))))))))))
Jest, już znam zwycięzcę mojej rozdawajki:))) Najpierw chcę Wam bardzo serdecznie podziękować za tak liczny udział w zabawie i przemiłe ślady w komentarzach:))) Uskrzydlają... i to bardzo:))))
Od razu przechodzę do rzeczy bo i tak przeciągnęłam ogłoszenie wyników ... ale Wiecie mam teraz ręce pełne roboty, i ani chwilki nawet na posta...
Wspomnę że moja maszyna losująca bardzo zaangażowana i z wielkim wczuciem dokonała wyboru:))
Los uśmiechnął się do ...............................
DOROTY Z BLOGA SZYJ I KOLOROWO ŻYJ:))))))))))))))
Moje gratulacje, Dorotko widzę że wybrałaś zestaw czarnych pisanek, ale jeszcze proszę o kontakt z potwierdzeniem i adresem:))
Jest, już znam zwycięzcę mojej rozdawajki:))) Najpierw chcę Wam bardzo serdecznie podziękować za tak liczny udział w zabawie i przemiłe ślady w komentarzach:))) Uskrzydlają... i to bardzo:))))
Od razu przechodzę do rzeczy bo i tak przeciągnęłam ogłoszenie wyników ... ale Wiecie mam teraz ręce pełne roboty, i ani chwilki nawet na posta...
Wspomnę że moja maszyna losująca bardzo zaangażowana i z wielkim wczuciem dokonała wyboru:))
Los uśmiechnął się do ...............................
DOROTY Z BLOGA SZYJ I KOLOROWO ŻYJ:))))))))))))))
Moje gratulacje, Dorotko widzę że wybrałaś zestaw czarnych pisanek, ale jeszcze proszę o kontakt z potwierdzeniem i adresem:))
Na pocieszenie... w przyszłym roku znowu będę rozdawała pisanki:)))
środa, 9 kwietnia 2014
W błękicie
czwartek, 3 kwietnia 2014
Trochę granatu
Wrzucam coś na szybko , żebyście nie zapomnieli o moich pisaneczkach. Dziś w granacie zatopiłam- moją wersję lawendy .....
Dmuchawce kołysane wiatrem.... jedna z moich ulubionych pisanek ( z każdą kolejną tak stwierdzam i nigdy nie mogę się ostatecznie zdecydować która jest tą moją naj.. naj.. )
Dmuchawce kołysane wiatrem.... jedna z moich ulubionych pisanek ( z każdą kolejną tak stwierdzam i nigdy nie mogę się ostatecznie zdecydować która jest tą moją naj.. naj.. )
A tu może kwiaty otoczone mackami ośmiorniczek ... takie mam dziwne skojarzenie...
dodam że to jest
ulubiona pisanka mojej teściowej ( ach jak nie lubię tego słowa... od razu mam jakieś negatywne skojarzenia, a mama mojego męża to wręcz przeciwnie ... mamy bardzo dobry kontakt ).
Do zobaczenia wkrótce:)))
Subskrybuj:
Posty (Atom)